Forum meteory obserwacje metoryty astronomia Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
klimatyzatory i klimatyzacja, wentylacje
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum meteory obserwacje metoryty astronomia Strona Główna -> Meteory obserwacje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacko




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:45, 01 Sty 2013    Temat postu:
Cechami, ktore sa wspolne dla czlonkow elit w zasiedzialej starej Europie sa zazwyczaj uniejetnosci mowienia w sposob elegancki, wurafinowany lecz najczesciej alegoryczny. Aby zrozumiec o co w danym przekazie idzie trzeba byc obeznaty z kodami myslowymi i symbolicznymi tamze stosowanymi, z malymi „subtelnymi” roznicani w zaleznosci od przynaleznosci danego rozmowcy do grupy spolecznej i kulturowo-etnicznej. oczywiscie moznaby to wszystko zaszeregowac jako „hipokryzje”, lecz byloby to i uproszczenie, z analitycznego punktu widzenia i „nie-eleganckie/zbyt brutalne” w uzywanym tam kodzie slowno-myslowym.

Stare cywilizacje czesto trwaja dluzej niz optymalne dla nich warunki by na to wskazywaly. A udaje sie im to bo potrafia w sposob, nazwijmy go cyniczny, manipulowac konkurentow, przeciwnikow i potencjalnych wewnetrznych rebeliantow. Rzadko brutalna przemoc jest konieczna, wystarczy ”subtelne”, glownie napokaz, przestawienie dostepu do glownie efemerycznych „przywileji”, a rzadziej do materialnych koncesji.

Nalezy tez brac pod uwage, ze wiekszosc ”zachodnich” elit woli kontrolowac swe domeny z poza kurtyny, a wiekszosc widocznych politykow to osoby, ktre dostaja dyspozycje aby je realizowac, lepiej czy gorzej, a od tego bedzie zalezalo jak dlugo na swych pozycjach zostana. Bardziej „gruboskorne” zadania sa najczesciej tez polecane mniej zorientownych osobom/grupom/krajom, a gdy cos nie zagra, latwo sie jest odciac od negatywnych aspektow i wyslac „winnego”/ a raczej „oskarzonego” do sadu w Hadze.

W kontekscie kraju takiego jak Polska nalezy pamietac ze przyjecie do Uni, nie jest jednoznaczne z byciem rownouprawnionym tam czlonkiem, gdyz tamze hierarchia tez obowiazuje. Jakkolwiek nalezy tez zdawac sobie sprawe ze bez albo jawnych lub mniej jawnych celow i korzysci dla ”starej’ Europy i jej „elit” wprowadzenia do tego „klubu” by nie bylo. Oznacza to ze pewna wartosc przetargowa/lewar polityczno-gospodarczy istnieje, lecz mozna do uzywac tylko w sposob „subtelny, elegancki i wyrafinowany” wedle standartow tam przyjetych. Co nie oznacza ze jest koniecznym aby zadowoloc sie byle ”ochlapem” rzuconym pod stol. Wszyscy i zawsze maja priorytety i bolace punkty. Najczesciej sa one rozne w detalach w specyficznych miejscach. Uzywanie tych spornych priorytetow i balaczek, jako elementow wymiennych w negocjacjach („trade-offs”) jest droga do osiagniecia koniecznych lub spodziewanych rezultatow. I jeszcze jedno: nie jest koniecznym aby byc „zwyciezca” , a przynajmniej „oficjalnym naglosnionym zwyciezca” aby rozegrac poszczegolne partie z korzyscia dla siebie i uzyskac konieczne koncesje. Jesli rozglos jest komus konieczny, to rzeczywiste korzysci poza kurtyna, beda mniejsze. w tym jest roznica pomiedzy czlonkami „wyrafinowanych kultur” a „barbarzyncami”.

Byly oczywiscie okresy historyczne kiedy ten typ dyskretnej lecz efektywnej manipulacji przestal dzialac, gdyz ”barbarzyncy” juz nie chcieli zadawalc sie efemerycznymi kozysciami i szli ‘va banque” aby zabrac cala pule. po jakims okresie sprawy wracaly do poprzedniego equilibrium, a najwyzej tylko pewna, mala grupa rebeliantow dostawala sie na jedno lub dwa pokolenia do starych „elit”.

Wyjatkai sa kraje jaj Szwajcaria, Norwegia i byc moze kilka innych. czlonkowie tych spoleczenstw sa zadowoleni byciem samymi sobie, a pokuszenia bycia czlonkami „lepszycg” kregow sa dla nich malo istotne, gdyz de-facto nie ma z tego namacalnych korzysci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jacko




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:48, 01 Sty 2013    Temat postu:
B. inteligentny i ciekawy tekst. Nie wiem jak Norwegia, ale Szwajcaria stracilaby swoja odwieczna bezposrednia demokracje, czyli wolnosc. Jest tez sola w oku niedemokratycznej UE, ma same klopoty, szykany i, last but not least, olbrzymie koszty, jak dotad +- 100miliardöw. Jeden detal warto przytoczyc, 0.5 miliarda $ jako prezent dla Polski na projekty w regionach zacofanych po przyjeciu do unii. I na ten temat bylo referendum, czyli naröd dal zgode. C’est la difference. I tego warto bronic. Zreszta ostatnio model szwajcarski jest w niemczech, ktöre ja osobiscie bardzo cenie, dyskutowany jako rozwiazanie dla UE, niestety, pewnie za pözno, i jak zwykle troche teoretycznie: UE jest moim skromnym zdaniem niereformowalna.
Natomiast co do Polski, to tylko zmiana ‘wladzy’ w najblizszych wyborach ma sens. Potwierdza sie to wszedzie, ostatnio w Anglii, a mam nadzieje, ze niebawem tez w USA.Unia zeszla na manowce, ale robi to juz dawno – trzeba byc slepym, zeby tego nie widziec.
Od 20 lat walcze aktywnie z tym kolchozem, wstapiwszy do SVP (Szw.Partia Ludowa), wtedy nr.4, dzisiaj z duzym zapasem najwieksza. W UE rzadzi latwa mamona(catch as you can catch) i lewacka biurokracja darmozjadöw, natomiast nie ma absolutnie kompetentnego kierownictwa. Decyduje sie per dekret, ani EURO ani ichnia ‘konstytucja’ nie maja demokratycznej legitymacji. Przeciwnie, oni boja sie glosu ludu jak diabel wody swieconej. UE demoralizuje, widac to na przykladzie Grecji i aktualnie Italii ( kredyty za pöldarmo). UE paralizuje inicjatywe wlasna, widac to w Polsce, wyciagajacej reke po jalmuzne, i niszczaca poslusznie kluczowe przemysly. Wolny handel i przeplyw inwestycji nie potrzebuje unijnych wiezöw, przeciwnie. Kto ratuje dzisiaj, 13.09 Wlochy? Chiny. Wreszcie UE deprawuje: kto lepiej klamie, lepiej jedzie. Do czasu.
Nie ma co prowadzic akademickich dyskusji, szkoda nafty. Wildstein trafil w dzisiatke. Czarny humor mozna na szczescie znalezc i w Brukseli, gdzie z nalezyta porcja ironii przyjeto naszych naiwnie wyrachowanych cwaniaköw jako swoich nowych ‘przywödcöw’.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jacko




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:16, 02 Mar 2014    Temat postu:
W dniu dzisiejszym na interii:,,Kilka dni temu Gowin zagroził, że jeśli PO złoży w Sejmie liberalny projekt o in vitro pozwalający na mrożenie zarodków, to grupa posłów złoży kontrprojekt zakazujący mrożenia – cynizm, – szukanie kolejnych oszczędności kosztem młodych bezdzietnych par.
,,Poseł Jacek Żalek ogłosił, że pisze ustawę o klauzuli sumienia dla aptekarzy, która pozwoli odmówić sprzedaży m.in. tabletek po stosunku.” – spowoduje to zapewne wzrost nielegalnych aborcji. Czy rozrodczość w Polsce ma zależeć od aptekarzy, doprawdy nie wiem o co tutaj chodzi? Poseł może powinien postarać się o koncesję dla wierzących aptekarzy, bo inaczej plan spali na panewce Za Onetem – „Konserwatyści w PO stawiają warunki: żadnej dyscypliny partyjnej w sprawach światopoglądowych(…) W Platformie widać coraz większy konflikt. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, w obawie przed porażką w sprawie konwencji Rady Europy dotyczącej przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, mobilizuje konserwatywne skrzydło. Konserwatyści chcą wywalczyć zapis w statucie klubu, zabraniający wprowadzania partyjnej dyscypliny w sprawach światopoglądowych. – W sprawach sumienia każdy po winien sam podejmować decyzje – mówi poseł Jacek Żalek.
Źródła konfliktu sięgają jeszcze ubiegłej kadencji Sejmu, kiedy partyjnym konserwatystom udało się zablokować m.in. projekt zapłodnienia in vitro. Jarosław Gowin liczy, że Platforma nadal będzie odkładać sprawy światopoglądowe, a jego szansą jest potrzeba jedności w partii, która ma niewielką przewagę w Sejmie.”
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Gonić czerwonych należy zawsze i do śmierci. Niezależnie gdzie się skryli. O Rymkiewiczu oczywiście wiem. Z tym, że on (tak jak np. Leszek Kołakowski) wielokrotnie i brutalnie rozprawili się na piśmie ze swoją plugawą przeszłością lat pięćdziesiątych. Szymborska do śmierci zdradę relatywizowała i coś tam ćwierkała o „kochaniu ludzkości, by po latach docenić miłość do pojedynczego człowieka”.
Zresztą przytoczyłem tę Szymborską i jej wezwania do mordu torturowanych ludzi tylko w odpowiedzi na Twoje wyśmiewanie się z p. Pawłowicz i jej krytyki Szymborskiej. Miała pełne prawo. Ja bym jeszcze ostrzej powiedział.
W wyrazach obcych zdarzają mi się czasem takie błędy jak przeniesienie angielskiej pisowni do polskiej. Po angielsku pisze się przez dwa „r”. Dzięki za korektę.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Historian wspomina Noblistkę… Ładne kwiatki – a ja naiwny myślałem, że ona tylko o cebuli pisała… Swoją drogą, to bardzo ciekawe, za co można Nobla dziś dostać, albowiem na krechę na przykład – niczym niegdyś flaszkę w lichwiarskim szynku (potem ze dwie krowy sprawę załatwiały, a rodzina z dzieciakami zęby w ścianę, podczas gdy uradowany lichwiarz szukał autoalarmu dla swej błyszczącej darmowym złotem szczęki). Jednakowoż koteria przyznająca dziś Noble kariery u bookmacherów, albo na tych wszystkich lewych giełdach nie zrobiłaby zapewne – obstawiają dość marnie – gdyż jak się już pokazało, ten, co to tego pokojowego Nobla na krechę dostał zanim cokolwiek zrobił, dla historii pozostanie jeszcze większym masowym mordercą, podżegaczem wojennym, pionkiem oraz marionetką totalitarystów, niż jego pogięty poprzednik, mason spod znaku „czaszek i piszczeli”, uznany już zresztą oficjalnie za zbrodniarza wojennego przez Trybunał w Kuala Lumpur. Teraz to pewnie Goldman Nobla dostanie – za gigantyczny upgrade lichwy oraz wszelkiego finansowego oszustwa, z łupienia zaledwie indywidualnej jednostki, do budżetów całych państw wielu narodów na raz.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
klimatyzacja.8x.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
icytowanie się na cytaty i wstydliwe fragmenty życiorysów, gdy mowa o Wisławie Szymborskiej i J.M. Rymkiewiczu jest kompletnie pozbawione sensu.
W rozmaity sposób można odpokutować za „młodość durną i chmurną”. Jak najbardziej pozytywnie – w przypadku Kołakowskiego, Kuronia, Woroszylskiego czy Konwickiego.
Szymborska nie kreowała się na współczesnego wieszcza narodowego w przeciwnieństwie do Rymkiewicza, który nie tylko czyni to z przekonaniem, ale jakby nie zauważa, że jest cynicznie wykorzystywany przez tzw. prawicę.
Los (Bóg?) bywa nierychliwy, ale sprawiedliwy.
Niezłemu poecie i świetnemu krytykowi literackiemu odebrał na starość rozum. Świetnej poetce, a prywatnie skromnej osobie, pozwolił do końca zachować rozsądek i coś bezcennego – poczucie miary.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
icytowanie się na cytaty i wstydliwe fragmenty życiorysów, gdy mowa o Wisławie Szymborskiej i J.M. Rymkiewiczu jest kompletnie pozbawione sensu.
W rozmaity sposób można odpokutować za „młodość durną i chmurną”. Jak najbardziej pozytywnie – w przypadku Kołakowskiego, Kuronia, Woroszylskiego czy Konwickiego.
Szymborska nie kreowała się na współczesnego wieszcza narodowego w przeciwnieństwie do Rymkiewicza, który nie tylko czyni to z przekonaniem, ale jakby nie zauważa, że jest cynicznie wykorzystywany przez tzw. prawicę.
Los (Bóg?) bywa nierychliwy, ale sprawiedliwy.
Niezłemu poecie i świetnemu krytykowi literackiemu odebrał na starość rozum. Świetnej poetce, a prywatnie skromnej osobie, pozwolił do końca zachować rozsądek i coś bezcennego – poczucie miary.
[link widoczny dla zalogowanych]
klimatyzacyjny.manifo.com
Moja rodzina też ucierpiała wskutek zbrodni komunistycznych a ściślej mówiąc – Rosjan; mój Ojciec był w gułagu . Ale nie rozumiem dlaczego to w imieniu mojego Ojca miałabym nienawidzieć i prześladować ludzi, którzy albo nie żyją albo są tak starzy, że swoich zbrodni nie pamiętają. A nieżyjący już Ojciec nigdy nie wyrażał się z nienawiścią o komunistach czy Rosjanach i nie dyszał chęcią zemsty, bo i co by to dało. Nienawiść zaślepia i odbiera rozsądek!
[link widoczny dla zalogowanych]
Pisałem jeszcze przed wyborami, gdy dla zlęknionego pis-em elektoratu tzw klasy średniej (głównie inteligencja)Donald Tusk montował monopartię by wygrać wybory, że to jest droga do nikąd. To jest efekt głosowania na najlepsze spośród podsuniętych możliwości. To jest efekt pewnej filozofii życiowej polegającej na tym że potulnie wybiera się z tego co wydaje się mozliwe rezygnując z buntu. To efekt politycznej pokory.
Na skutek tego właśnie cierpimy dolegliwości finansowe (fiskalizm, drożyzna …) nie mając nawet alternatywy w życiu osobistym, bo i tam to cholerne państwo się wciska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum meteory obserwacje metoryty astronomia Strona Główna -> Meteory obserwacje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin